W dzisiejszym poście przygotowałam dla Was kilka słów o nowych żelach pod prysznic Carex. Zapewne kojarzycie markę z antybakteryjnymi mydłami do rąk. Mi są one bardzo dobrze znane, jako makijażystka używam ich do dezynfekcji dłoni. Od zapachu truskawkowego jestem wręcz uzależniona;). Dzięki nim darzę markę ogromną sympatią i zaufaniem, dlatego ucieszyłam się kiedy poszerzyli swoje portfolio o nowe żele pod prysznic i z miłą chęcią przystąpiłam do testowania. Dzisiaj podzielę się z Wami moją opinią.
W nowościach znajdziemy cztery, familijne żele pod prysznic o dwóch formułach. Pierwsza z nich, czyli kremowa przeznaczona jest do skóry normalnej-Carex Gentle Moisture i suchej- Carex Nourishing. Zapachy z tej serii są lekko słodkawe, a zarazem przyjemne i relaksujące. Idealne nie tylko pod prysznic, ale również jako dodatek odprężających, zimowych kąpieli. Kolejna formuła, czyli transparentna przeznaczona jest do skóry wrażliwej -Carex Mild & Sensitive oraz do mycia włosów i ciała- Carex Vitamin Fresh. Ich zapachy są świeże i orzeźwiające. Wręcz idealne na poranny, pobudzający prysznic.
Głównym zadaniem żeli jest mycie, pielęgnacja oraz ochrona. Dzięki unikalnemu systemowi pielęgnacyjnemu SKIN PROTECT dobrze i łagodnie oczyszczają skórę, a to wszystko za pomocą delikatnych substancji myjących. Znajdziecie w nich także naturalne składniki odżywcze, które mają wpływ na odpowiednią pielęgnację skóry, uczucie komfortu i nawilżenia.
Produkty sprawdzają się także w przypadku skóry wrażliwej. Są hipoalergiczne i spełniają oczekiwania nawet najmniejszych pociech. Są łagodne dla oczu, dzięki czemu zmniejszają ryzyko podrażnień.
Dlaczego polubiłam żele pod prysznic Carex? Ogromny plus za naturalne, a zarazem uniwersalne zapachy dla całej rodziny. Moim numerem jeden jest wariant do mycia ciała i włosów- Vitamin Fresh. Dzięki niemu w końcu zyskałam trochę miejsca na wannie. Zamiast 3 opakowań mamy z Mariuszem jedno;). Wy też borykacie się z odwiecznym problemem zmniejszania ilości rzeczy w łazience? Jeśli tak, to na pewno będziecie zadowoleni z tego rozwiązania. Przyznam szczerze, że myję nim nawet pędzle do makijażu. W tej roli również sprawdza się świetnie, a pojemne opakowanie 500 ml jest bardzo wydajne. Brawa dla marki za wielozadaniowość! :)
Na koniec mam dla Was niespodziankę. Teraz Wy możecie przetestować nowości marki Carex, bądź uzupełnić swoje zapasy. Na moim fanpage czeka na Was konkurs, klik. Wystarczy krótko odpowiedzieć na pytanie: Jaki jest Twój sposób na delikatną i nawilżoną skórę zimą? Nagrodzę trzy osoby zestawem czterech żeli- Carex Nourishing, Carex Moisture, Carex Mild & Sensitive, Carex Vitamin Fresh. Do dzieła! :)
W nowościach znajdziemy cztery, familijne żele pod prysznic o dwóch formułach. Pierwsza z nich, czyli kremowa przeznaczona jest do skóry normalnej-Carex Gentle Moisture i suchej- Carex Nourishing. Zapachy z tej serii są lekko słodkawe, a zarazem przyjemne i relaksujące. Idealne nie tylko pod prysznic, ale również jako dodatek odprężających, zimowych kąpieli. Kolejna formuła, czyli transparentna przeznaczona jest do skóry wrażliwej -Carex Mild & Sensitive oraz do mycia włosów i ciała- Carex Vitamin Fresh. Ich zapachy są świeże i orzeźwiające. Wręcz idealne na poranny, pobudzający prysznic.
Produkty sprawdzają się także w przypadku skóry wrażliwej. Są hipoalergiczne i spełniają oczekiwania nawet najmniejszych pociech. Są łagodne dla oczu, dzięki czemu zmniejszają ryzyko podrażnień.
Dlaczego polubiłam żele pod prysznic Carex? Ogromny plus za naturalne, a zarazem uniwersalne zapachy dla całej rodziny. Moim numerem jeden jest wariant do mycia ciała i włosów- Vitamin Fresh. Dzięki niemu w końcu zyskałam trochę miejsca na wannie. Zamiast 3 opakowań mamy z Mariuszem jedno;). Wy też borykacie się z odwiecznym problemem zmniejszania ilości rzeczy w łazience? Jeśli tak, to na pewno będziecie zadowoleni z tego rozwiązania. Przyznam szczerze, że myję nim nawet pędzle do makijażu. W tej roli również sprawdza się świetnie, a pojemne opakowanie 500 ml jest bardzo wydajne. Brawa dla marki za wielozadaniowość! :)
Fot. Mariusz Ksepka
*post powstał w ramach współpracy z marką Carex
Fajne zdjęcia. Co do żeli, to uniwersalność Vitamin Fresh naprawdę może się przydać. Nie tylko w domu, ale i na wyjazdach.
OdpowiedzUsuńDokładnie :). Na basen i podróże także idealny.
UsuńJakie rewelacyjne zdjęcia ! :)
OdpowiedzUsuń______________________
PERSONAL STYLE BLOG
http://evdaily.blogspot.com
NOWY POST - Overknee boots
Bardzo nam miło, że się podobają :)
UsuńPiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia! <3
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie! :)
UsuńBardzo chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia!
Dziękuję ślicznie. Zapraszam na mój fanpage, można całą czwórkę zgarnąć w konkursie :)
Usuń