Ostatnio marka Wibo zaproponowała mi wykonanie makijażu wyłącznie ich kosmetykami. Oczywiście zgodziłam się bez wahania. Poniżej znajdziecie dokładny instruktaż prostego makijażu w dwóch odsłonach. Śmiało możecie wykorzystać go na dzień, jak i na wieczór. Kwestia zmiany koloru ust. Poniżej znajdziecie również kilka słów o produkcie, który naprawdę mnie zaskoczył. Mamy następce świetnego kosmetyku w znacznie niższej cenie! :)
Makijaż rozpoczęłam od nałożenia wygładzającej bazy Wibo, dzięki czemu z łatwością zaaplikowałam podkład dopasowujący się do koloru skóry Matching Foundation w kolorze Soft Beige. Następnie naniosłam Pen Concealer nr 2 oraz odcień różowy z palety 4in1 Concealer Palette pod oczy. Odcienie beżu posłużyły mi do zakrycia drobnych niedoskonałości.
Brwi podkreśliłam matowym jasno-brązowym cieniem z palety Silk wear nr 3 oraz brązowym żelem stylizującym. Następnie przystąpiłam do makijażu oczu.
Całą powiekę pokryłam białym cieniem z palety Silk Wear nr 3, dzięki czemu pigmentacja cieni została lekko zwiększona.
Na część powieki nałożyłam jasno-brązowy połyskujący cień z palety nr 2.
Zewnętrzny kącik oka zaakcentowałam ciemnym, brązowym cieniem z palety nr 2.
Wewnętrzny kącik oka zaznaczyłam brzoskwiniowym cieniem z palety nr 2.
Konturówką o numerze 11 narysowałam kreskę, aby nadać spojrzeniu 'kociego' charakteru.
Na dolną powiekę nałożyłam jasno-brązowy cień z palety nr 2.
Dolną linię wodną zaakcentowałam konturówką do oczu i ust o numerze 51.
Na koniec nałożyłam pogrubiającą maskarę do rzęs Extreme Lashes.
Zamiast bronzera postanowiłam użyć korektora z palety 4in1 o najciemniejszym odcieniu. Niestety kolor po zblendowaniu okazał się za jasny. Po 'lekkim konturowaniu' nałożyłam wygładzająco-matujący puder Je T'Aime nr 1.
Kości policzkowe podkreśliłam 2-kolorowym różem Blush Creme nr 1 o lekko brązowym zabarwieniu, który w makijażu pełnił rolę bronzera. Policzki zaakcentowałam delikatnie różem Smooth&Wear nr 3. Następnie nałożyłam mój ulubiony produkt marki Wibo, czyli rozświetlacz Diamond Illuminator. Podkreśliłam nim szczyt kości policzkowych, środek nosa oraz Łuk Kupidyna. Jest to produkt, który w pełni może zastąpić uwielbiany przeze mnie Mary-Lou Manizer. Tworzy na twarzy piękną, błyszcząca taflę nie pozostawiając brokatowych drobinek, a jego cena wynosi zaledwie 8,79:). Koniecznie spróbujecie!
Kolejny krok to usta. Na dzień wybieram neutralne kolory. W tym przypadku idealnie sprawdzi się pomadka do ust Glossy Temptation nr 5. Jej kolor jest bardzo zbliżony do naturalnej barwy ust.
Wieczorowa pora to czas na mocne odcienie. Czerwień zdecydowanie do nich należy. Szczególnie ta w odcieniu matowym Rouge a levres. Na specjalne okazje możemy pokusić się również o rozświetlacz do ciała i twarzy. Moje serce zdecydowanie skradło opakowanie z pompką przypominające flakon francuskich perfum. Pamiętam, że jako mała dziewczyna zawsze o takim marzyłam, a teraz ładnie zdobi moją toaletkę;).
Na paznokcie nałożyłam beżowy lakier 1 coat Manicure nr 19. Faktycznie jedna warstwa była wystarczająca w przypadku tego koloru. Próbowałyście inne odcienie?
Poniżej możecie zobaczyć efekt końcowy. Koniecznie dajcie znać, która wersja bardziej przypadła Wam do gustu oraz napiszcie, jakie są Wasze ulubione produkty marki Wibo.Sweter- Moodo Fot. Mariusz Ksepka |
wibo, niby tania firma, a ma kilka bardzo fajnych produktów. Uwielbiam ich lakiery do paznokcie bo na prawdę utrzymują się prawie tydzień. A po tym wpisie będę musiała się wybrać bo oba rozświetlacze:D
OdpowiedzUsuńTo prawda. Właśnie zostałam pozytywnie zaskoczona jakością ich lakierów:).
UsuńRozświetlacz jak najbardziej polecam. Jest naprawdę rewelacyjny. Tylko uważałabym z tym do twarzy i ciała w pięknej buteleczce, ponieważ zostawia drobinki, które rewelacyjnie sprawdzą się na ciele, ale na twarzy niekoniecznie :).
Chyba muszę wybrać się do Ciebie Kochana na lekcję makijażu :D Wyglądasz przepięknie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana. Zapraszam! :)
UsuńPiękny makijaż, zdecydowanie z jasną pomadką bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMi również ta wersja bardziej przypadła do gustu :)
UsuńByłam ciekawa Twojej opinii dotyczącej tego lakieru. Jak dla mnie istna porażka. Mam odcień nr 13 i ani jedna ani dwie warstwy nie pokrywają paznokcia. Jestem na nie. Swoją drogą makijaż wyszedł pięknie :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie byłam ciekawsza tych ciemniejszych kolorów :).
UsuńDziękuję pięknie za miłe słowa.
Lubię Wibo i podoba mi się, że marka się rozwija. Widać, że starają się odpowiadać na poszczególne trendy makijażowe, jak matowe usta, rozświetlacze itd.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Rozświetlacz jest naprawdę świetny! ;)
Usuńco sądzisz o cieniach z paletki Silk Wear ? zaciekawiły mnie ostatnio w drogerii ale nie chciałam kupować w ciemno :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę ok. Dobrze napigmentowane, ładnie się trzymają. Podczas nakładania trochę się osypują, ale minimalnie:).
UsuńPiękna <3
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje makijaże!
OdpowiedzUsuńKobiece i subtelne <3
;**
UsuńTeż marzyłam kiedyś o perfumach z pompką i chyba głównie z sentymentu skusiłabym się na ten rozświetlacz Wibo :) A jeśli chodzi o makijaż, to obie wersje są świetne, każda ma swój klimat. Bardzo mi się podoba efekt rozświetlenia. Wersja z mocniej podkreślonymi ustami to taki sexy business look :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne makijaże :)
OdpowiedzUsuńPodobają mi się obie wersje. Masz talent! :)
Skuszę się na ten rozświetlacz :))
Dziękuję Kochana :)
UsuńFenomenalne zdjęcia i makijaż!
OdpowiedzUsuńCudnie zapakowany jest ten rozświetlacz!
OdpowiedzUsuńMi oba makijaże przypadły do gustu.
OdpowiedzUsuńZdarza mi się, że nawet na codzień noszę mocno podkreślone usta, więc i ten i ten kolor mi się spodobał w Twoim makijażu. :)
Chyba po Twojej recenzji spróbuję kosmetyków Wibo przy okazji kolejnej wizyty w Polsce. :)
Mam jeszcze pytanie? Jak oceniasz trwałość szminek Wibo? I czy podkreślają suche skórki, bo ja mam bardzo suche usta i nic nie mogę już z tym zrobić ;/
P.S. Zakochałam się w Twoim blogu <3
Kochana,
UsuńDziękuję ślicznie za miłe słowa! :) Ja nie zauważyłam żeby podkreślały suche skórki, więc nie powinno być tego problemu. Na pewno błyszczące odcienie będą trzymały się na ustach krócej niż matowe:).
makijaż wygląda wspaniale ! jak przy użyciu bardzo drogich kosmetyków! nigdy bym nie powiedziała, że to wibo. Dziś skusiłam się na polecany przez Ciebie rozświetlacz i zobaczmy jak się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie daj znać! :)
Usuń