MOJA PIELĘGNACJA CERY-OCZYSZCZANIE, ZŁUSZCZANIE

Wiele z Was prosiło mnie o post odnośnie mojej pielęgnacji cery. Postanowiłam, że temat podzielę na kilka części, gdzie pokażę Wam jak oczyszczam swoją skórę, kremy, które używam do codziennej pielęgnacji oraz listę moich ulubionych podkładów. Dzisiaj zaczynamy od oczyszczania.

Mam cerę normalną ze skłonnością do przesuszania. Generalnie nie mam z nią większych problemów, jednak czasami lubią wyskakiwać na niej małe niespodzianki, dlatego codziennie staram się robić dokładny demakijaż, który składa się z kilku etapów. 

ARBONNE DELIKATNY ŻEL DO CODZIENNEGO MYCIA TWARZY

Zaczynam od dokładnego zmycia makijażu za pomocą delikatnego żelu myjącego marki Arbonne, który dobrze sprawdza się w przypadku cery wrażliwej, więc pasuje do mnie w 100 %. Nie wysusza oraz po użyciu nie odczuwam dyskomfortu w postaci 'ściągnięcia' skóry, którego strasznie nie lubię. Poza tym bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem oczu, których nie podrażnia. Ponadto jest wydajny. Wystarczy dosłownie pół pompki na zmycie całego makijażu. Bardzo dobrze się pieni. Na twarz nakładam go za pomocą elektrycznej szczoteczki do mycia twarzy, którą udało mi się upolować jakiś czas temu w Biedronce za 20 zł(z czasem na pewno zainwestuję w lepszą wersję, macie jakąś godną polecenia?). Dzięki temu połączeniu widoczność porów znacznie się zmniejszyła. 

GARNIER PŁYN MICERALNY 3W1, GARNIER EKSPRESOWY DEMAKIJAŻ OCZU 2W1

Po użyciu żelu do twarzy przemywam skórę płynem micelarnym(wcześniej stosowałam wodę oczyszczającą Avène, o której możecie przeczytać pod tym linkiem), aby sprawdzić, czy na pewno usunęłam cały makijaż. Produkt, który widzicie powyżej powinien poradzić sobie również z demakijażem oczu, jednak nigdy nie ufam etykietom tego typu, ponieważ jeszcze nie znalazłam tak wielozadaniowego kosmetyku. Tusze do rzęs, które używam zbyt dobrze się trzymają. Mogę je zmyć tylko bardziej 'tłustymi' płynami, dlatego do reszty czarnych plam idealnie spisuje się u mnie Garnier Ekspresowy demakijaż oczu 2w1, który pomimo dobrego działania nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Zresztą i tak najpierw zmywam oczy, a później przemywam twarz płynem micelarnym, więc dla mnie to bez różnicy. 

WODA TERMALNA AVENE, WODA RÓŻANA LASS, WODA RÓŻANA DABUR 

Po całkowitym zmyciu makijażu lubię odświeżać swoją skórę. Używam do tego trzech specyfików: niezastąpionej wody termalnej Avène(więcej o niej przeczytacie pod tym linkiem), wody różanej Lass oraz zwykłej wody różanej Dabur, której zapach bardziej mi odpowiada, niż jej droższej poprzedniczki. Jedyną jej wadą jest opakowanie, jednak możecie kupić buteleczkę z atomizerem, a będziecie mogły jej używać również w ciągu dnia, nawet na makijaż;). Drogocenne właściwości wody różanej znane są już od wielu lat. Podobno zatrzymuje młodość;), jednak u mnie na razie skóra stała się bardziej promienna oraz gładka. 

Wodę różaną śmiało możecie mieszać również z maseczkami w proszku, dzięki czemu będą miały jeszcze lepsze działanie, a skóra będzie jedwabiście gładka. 

ZIAJA PEELING Z MIKROGRANULKAMI MOCNY 

Temu produktowi jest już wierna od ponad dwóch lat. Jest to peeling z mikrogranulkami, dzięki  którym bardzo dobrze złuszcza martwy naskórek, a pory zostają znacznie zmniejszone. Po użyciu peelingu kremy oraz maseczki wchłaniają się o wiele lepiej w głąb skóry. 

Dzisiaj przedstawiłam Wam produkty oczyszczające. Niebawem pojawi się post o moich ulubionych kremach, maseczkach do pielęgnacji. STAY TUNED ;)!